- Dlaczego wchodzisz do szafy?
- Mam dość tego pieprzonego życia. Spadam do lepszego świata, tam znajdę ukojenie. I nie czekaj z obiadem.
- Ale do szafy?!
- Do Narnii kurwa!: D.
- Ideałów nie ma.
- Mylisz się 50% facetów to zaje*iści kolesie!
- Ale zdradzają i są skurwielami 20to kujoni-świetni tylko jak nie umiesz matmy. 10to geje, 19o głupi lub brzydcy kolesie. A ten1jest twoim wybranym-nie ideałem.
- Dlaczego Bóg najpierw stworzył mężczyznę?
- Nie wiem, dlaczego?
- Bo chciał zacząć od zera.\
Dlaczego kobieta została stworzona jako druga? Bo ideały wychodzą na końcu.
Wakacje = siniaki, ukąszenia komarów, pszczół...
I jak tu do jasnej cholery mieć piękne nogi?!
`jak będzie chujowo to się najebiemy i będzie zajebiście.!
Kiedy z Tobą rozmawiam jestem spięta jak prostytutka w kościele: D.
Kocham
Kocham
Kocham
Ale nie ciebie... Frajerze..
Nie gadaj tyle bo ci się zęby spocą.
'Raz na jakiś czas w naszym życiu pojawiają się ludzie, po których sprzątamy latami. '.^^
Tak, wiem jestem nienormalna. Nie wstydzę się tego, bo wolę mieć pozytywnie zrytą banię, niż być tępym pustakiem z różowymi tipsami.
Latał sobie komar po pokoju. Popatrzyłam a niego i nazwałam go twoim imieniem. Po chwili jebnęłam go książką...I wiesz jak sie potem zajebiscie czułam?!
Jak byłam młodsza, to nienawidziłam chodzić na śluby. Prawie wszystkie ciotki i podstarzałe krewne podchodziły do mnie, szturchały mnie w ramię mówiąc: "No, teraz twoja kolej! ''. Przestały, kiedy zaczęłam im to samo robić na pogrzebach.: D.
Największe rozczarowanie? Słyszę dźwięk sms-a, lecę po telefon, potykam się o miliony rzeczy, przewracam się, chwytam komórkę, a tam reklama. Tym razem też miałam nadzieję, że to on.
Nie ma ludzi normalnych i nienormalnych są ci pozamykani w zakładach i ci co nie zostali jeszcze przebadani; DD.
' poprzez pola i trawniki, zapierdala myszka Miki, za nią Donald głośno sapie: " czekaj kurwo, ja Cię złapię! "; DD.
P. I. S - Pedały I Suki. `poony`.
Jaramy sie kolorkami?!
Miła, że mmm. Wredna, że wrr. Zawzięta, że uhh :)
Śliczna, piękna, idealna - dla Ciebie kotku nieosiągalna!!!
Wredna? Być może! Bezczelna... Na pewno! Oryginał... w 100%
Moje życie, moja sprawa - jest ryzyko - jest zabawa...
Wzór na szczęście? Ty ja. Proste kurwa.
Znowu obgadujesz...? Mówisz o mnie? Ha, mów! Czuję się sławna!
Nie jestem dzieciakiem, którym kiedyś byłam... i dzisiaj już wiem, że się bardzo zmieniłam...
Najcenniejszym darem jaki możesz od siebie podarować, jesteś właśnie ty.
Żyj! - krzyknęła nadzieja. - Bez Ciebie nie potrafię - odparło cicho życie.
Miłość jest grzechem... jeżeli nie możemy całego życia spędzić z człowiekiem, którego kochamy.
"OoO Jestem jaka jestem OoO Robię zawsze to co zechcę, chociaż wstaję bardzo wcześnie, bardzo późno chodzę spać. Czasem nawet sobie przeklnę, zgadnijcie jak..." ;>
Najgorsze jest gdy odtrącasz na prawdę fajnego faceta, któremu na Tobie zależy tylko dlatego, że w głowie siedzi Ci frajer, który Cię zranił.
"Raz nie ogarnięty, raz ogarnia wszystko..."
Nie jestem "wszyscy" i nie mam na imię "każdy"...Rozumiesz?!
Potraktuj mnie jako trudną zagadkę.
Byłam na kolędzie u babci, mój 4-letni kuzyn bawił się jakimś samochodem.Chciał się nim pochwalić księdzu, ale nie wiedział jak się zwrócić, oto dialog:kuzyn: Ej, księdzu patrz.
ksiądz ze śmiechem: No co tu masz?
kuzyn: No księdzu patrz, nie widzisz księdzu, że ja mam samochód?
Ksiądz nie mogąc powstrzymać się od śmiechu zażartował:
- Nie nie widzę, co tu masz?
Na to kuzyn:- W kościele jesteś taki mądry, mówisz, że widzisz kto tam z tylu rozmawia, a teraz nawet z bliska nie widzisz jaką mam brykę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz